Chwasty leczą i smakują
przez Agnieszka Synowiec
Wśród chwastów są i takie gatunki, które dla ludzi i zwierząt gospodarskich są wyjątkowo cenne. Należą do nich zioła i chwasty jadalne, lecznicze i o zastosowaniu w kosmetyce, które cechuje bogaty skład mineralny i witaminowy. Te „leki z Bożej apteki” w ostatnich czasach mają coraz większe znaczenie w suplementacji naszej, zwykle ubogiej w witaminy i inne składniki czynne, diety. Oczywiście każdemu znane są dobroczynne dla cery, włosów i paznokci właściwości skrzypu, pokrzywy czy bratka polnego. Pokrzywa i komosa (zwana też lebiodą) to bardzo smaczne chwasty jadalne. Listę cennych chwastów jadalnych i leczniczych, w języku angielskim, można znaleźć na tej stronie – Plants for a Future.
Chciałam jednak zwrócić uwagę na dwa mniej znane, choć pospolite, chwasty o właściwościach leczniczych i jadalnych, mianowicie – rdest ptasi (Polygonum aviculare) i nostrzyk żółty (Melilotus officinalis).
Nostrzyk żółty w Polsce występuje głównie na łąkach i nieużytkach, lubi stanowiska ciepłe i suche. Ta niepozorna, aromatyczna i miododajna roślina jest wykorzystywana do celów leczniczych w Europie oraz w Azji, gdzie jest gatunkiem rodzimym, i Ameryce Północnej, gdzie została introdukowana. Jego najcenniejszy składnik to skopoletyna, z grupy związków kumarynowych. W trakcie suszenia skopoletyna przekształca się w dikumarol, o silnych właściwościach antykoagulacyjnych. Stąd nostrzyk żółty wykorzystuje się w leczeniu niewydolności żył, skurczy nocnych czy hemoroidów. Maść z ziela nostrzyka łagodzi urazy, jak krwiaki, skręcenia, zmiażdżenia, opuchlizny. Można stosować napar z nostrzyka w regulacji bolesnych menstruacji czy w zaburzeniach snu. Nostrzyk ma też dość dobre właściwości antyutleniające, antybakteryjne i przeciwzapalne. W świetle najnowszych badań ekstrakt z nostrzyka jest „zielonym antykorozantem” (green corrosion inhibitor) aluminium.
Drugi gatunek – rdest ptasi, to niepozorny, płożący się chwast, który występuje pospolicie na miedzach, przydrożach czy między płytami chodnikowymi, ale też na polach uprawnych. Gatunek ten preferuje gleby zasobne w azot. Do składników biologicznie czynnych rdestu należą głównie glukuronidy flawonoidu, awikularyna oraz kwas kafeinowy, rutyna (składnik znany z gryki z tej samej rodziny botanicznej) oraz dihydrat kwercetyny. W Farmakopei polskiej surowiec roślinny rdestu to Polygoni avicularis – ziele rdestu ptasiego, o właściwościach moczopędnych, co jest pomocne w kamicy nerkowej. W świetle badań chińskich naukowców, opublikowanych w czasopiśmie naukowym Complementary and Alternative Medicine (2013), ekstrakt etanolowy z ziela rdestu ptasiego to dobry antyoksydant, co przekłada się również na jego zdolności do hamowania lipogenezy – czyli na zdolność do spalania tkanki tłuszczowej. Wyciąg z rdestu ptasiego można wykorzystać do gojenia zaskorupiałych ran. Podaje się też jego właściwości przeciwbiegunkowe. W Farmakopei irańskiej cytowany jest jako surowiec o właściwościach antyrakowych.
Pozyskiwanie ziół z terenów rolniczych do celów zarobkowych jest regulowane prawnie i dotyczy obszarów wyłączonych z uprawy chemicznej przez minimum 3 lata. Każdorazowo należy zwracać uwagę na zasoby fitocenotyczne danego siedliska, tak aby nie doprowadzić do zanikania zbieranego gatunku leczniczego.