Gleba zasolona

przez Corinna Zyska

Zasolona gleba? Miodku jej potrzeba - tak doradziłby zapewne Kubuś Puchatek. No cóż, miodek nie pomoże. Na czym polega zjawisko zasolenia gleby? Czy jest aż tak groźne dla roślin? Jak się objawia? Czy można jakoś glebę odsolić? Temat jest długi i ważny. Aby go należycie omówić, najpierw wybierzmy się nad morze.

Szczypta soli, a nie “do woli”

Nad morzem zjawisko zasolenia gleby jest naturalne. Sól morska zalewa i przenika tamtejsze gleby na wskroś, dociera także wgłąb lądu za pośrednictwem słonej bryzy. Jakie są tego skutki? Widoczne wyraźnie. Na froncie zostają jedynie rośliny wyspecjalizowane do życia na tego typu podłożu, nie tylko zasolonym, co lekkim i piaszczystym. O krajobrazie plażowym jeszcze kiedyś opowiemy, bowiem jest piękny.

W przeciwieństwie do terenów zasolonych nienaturalnie (no tak, czyli już wiadomo, kto jest winny).

Rośliny na glebie zasolonej marnieją w oczach. Objawy zasolenia na roślinach to najczęściej:

  • zamieranie siewek
  • zahamowanie wzrostu
  • liście zwijają się, drobnieją, czasem jaśnieją, stają się szarawozielone lub żółkną i zasychają
  • niedorozwój bryły korzeniowej.

Przyczyny zasolenia podłoża:

  • stosowanie nadmiernej ilości nawozów mineralnych (szczególnie niebezpieczne jest stosowanie nawozów azotowych w okresie letnim na ciężkich podłożach)
  • sypanie zimą dróg i ścieżek solą
  • nawadnianie upraw wodą wodociągową (zawartość chloru)
  • intensywna chemiczna ochrona roślin (zatrucie wierzchniej warstwy glebowej powoduje zamieranie naturalnej mikroflory).

Z zasoleniem mamy do czynienia wtedy, kiedy w glebie znajduje się za dużo:

  • potasu (K+),
  • magnezu (Mg2+),
  • wapnia (Ca2+),
  • sodu (Na+ ),
  • chloru (Cl-),
  • siarczanów (SO42-)
  • węglanów (CO32-)
  • dwuwęglanów (HCO3).

W czystej chemicznie postaci te składniki mineralne łatwo wchodzą w reakcje i tworzą nierozpuszczalne sole. Cenny potas czy magnez zostaje związany tak silnie, że roślina oblizuje się, lecz choć bardzo chce – nie może się do nich dobrać. Sole te wiążą także wodę… A potem przychodzi upał i choć wokół korzeni jest i wilgoć i przecież świeżo sypany nawozik – nic z tego. Roślina umiera z głodu i suszy. Olaboga, co czynić? Cukrem sypać?

Jak odsolić glebę?

Nie, nie. Posadzenie buraków cukrowych nie pomoże (choć, co ciekawe, burak jest na zasolenie podłoża odporny). Odsolenie podłoża nie jest proste, a z pewnością nie da się go zrobić “rach-ciach”.

Prościej jest do niego nie dopuścić.

  • stosować nawozy organiczne – działają wolniej i dłużej, sprzyjają rozwojowi roślin i mikroflory glebowej
  • zaniechać używania chemicznych środków ochrony roślin, wybierając profilaktykę (np. uprawiać rośliny w odmianach odpornych na choroby)
  • zimą sypać ścieżki piaskiem (w sąsiedztwie roślin kwasolubnych np. różaneczników, iglaków czy hortensji możemy ścieżki sypać fusami z kawy).

A co, jeśli podłoże już jest zasolone? Gdzie szukać ratunku?

  • W niebie. Dosłownie. Intensywne opady pomogą wypłukać sól z wierzchniej warstwy gleby. Jest to jednak proces stopniowy i w zależności od stopnia zasolenia może trwać latami…
  • W gipsie. Wapnowanie podłoża pomoże zneutralizować szczególnie sole sodowe.
  • W halofitach. Są to rośliny, którym sól nie przeszkadza rosnąć, ani kwitnąć (np. słonisz srebrzysty). U niektórych z nich możemy nawet zaobserwować, jak na liściach pojawiają się grudki zresorbowanej soli.

Drzewa i krzewy odporne na zasolenie podłoża:

  • głogi
  • irgi
  • berberysy
  • tamaryszki
  • rokitnik
  • ligustr
  • klon polny.

Gatunki uprawne, odporne na zasolenie:

  • burak pastewny i cukrowy
  • modrak morski
  • koniczyna
  • jęczmień

Tylko tyle? Jak widać wybór nie jest zbyt duży. Dbajmy zatem o to, by gleby nie zasalać. To wcale nie takie trudne.

Autor: Corinna Zyska
Screenshot of Music Academy

mgr inż. Corinna Zyska - absolwent Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie/Wydział Ogrodniczy, projektant zieleni. Zainteresowania: biodynamiczne ogrodnictwo i rolnictwo, ruralistyka, ogrody użytkowe, rekonstrukcje fitosocjologiczne, dendroflora rodzima, etnobotanika, fitofarmakologia.

comments powered by Disqus

Wróć

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. czytaj więcej