Jak odblokować potencjał plonotwórczy stanowiska pod uprawę kukurydzy?
przez Marcin Liszewski
Wysokość plonowania kukurydzy uzależniona jest od wielu czynników. Do najważniejszych z nich zaliczamy: przebieg warunków pogodowych, rodzaj gleby oraz technologię produkcji. Na pogodę czy warunki glebowe nie mamy zasadniczo wpływu lub wpływ ten jest bardzo ograniczony. Możemy natomiast podejmować określone działania w ramach wybranych elementów stosowanej agrotechniki, które przyczynią się do lepszego wykorzystania potencjału plonowania każdego pola.
Kukurydza nie ma wysokich wymagań dotyczących stanowiska, ale wybierając odpowiednie pole do jej uprawy należy pamiętać, iż nie najlepiej toleruje ona gleby ciężkie, podmokłe i zimne oraz nadmiernie przesuszone. Dużo lepiej udaje się natomiast na glebach średnich, lekkich i torfowych o uregulowanym odczynie i stosunkach wodnych. Technologia uprawy gleby pod kukurydzę jest stosunkowo prosta, ale bardzo ważne jest głębokie spulchnienie. Roślina ta wymaga bowiem większego niż inne napowietrzenia gleby. Dzięki temu system korzeniowy może się lepiej rozwinąć, a jest to o tyle ważne, że kukurydza pobiera znacznie większe ilości wody z głębszych warstw gleby niż ziemniaki czy buraki cukrowe. Silnie rozbudowany system korzeniowy pozwala kukurydzy lepiej znieść okresowe niedobory wody w glebie.
Kukurydza może być uprawiana w różnych systemach: począwszy od uprawy płużnej (konwencjonalnej), przez bezpłużną, aż po uprawę zerową (siew bezpośredni). Każdy z nich ma swoje zalety, ale również wady i nie we wszystkich warunkach sprawdzą się one równie dobrze. Podejmując decyzję o tym wyborze należy wziąć pod uwagę wszystkie możliwe aspekty: ponoszone nakłady energii, praco- i czasochłonność i oddziaływanie na środowisko glebowe.
Uprawa płużna pozwala na dobre przykrycie resztek pożniwnych oraz optymalne przygotowanie gleby do siewu (korzystna struktura oraz wyrównana i spulchniona powierzchnia gleby). Gleba nagrzewa się szybciej, a składniki pokarmowe są w niej równomiernie rozmieszczone. Z drugiej strony uprawa konwencjonalna wymaga stosunkowo wysokich nakładów energii i czasu, przyczynia się do erozji i przyspieszonego rozkładu materii organicznej oraz niesie ze sobą ryzyko przesuszenia gleby i nadmiernego jej ugniecenia. Z kolei uprawa zerowa maksymalnie ogranicza ilość i intensywność zabiegów uprawowych, zmniejsza zagęszczenie gleby, przeciwdziała erozji oraz zapewnia wzrost pojemności wodnej gleby. Równocześnie występuje zwiększona presja ze strony chwastów, chorób i szkodników, utrudnione i nierównomierne wschody roślin i wolniejsze tempo nagrzewania się gleby. Ponadto istnieje ryzyko obniżonego poziomu plonowania, przynajmniej do czasu ustabilizowania się środowiska biologicznego oraz zwiększenia zawartości substancji organicznej w glebie, co jest procesem długotrwałym. W związku z utrudnionymi warunkami do wschodów, należy odpowiednio dobrać odmianę do tego typu uprawy. Jedną z ważniejszych cech, na którą trzeba zwrócić uwagę jest wigor początkowy. Przykładem odmiany o bardzo silnym wigorze wiosennym jest średniowczesny mieszaniec DKC3201 (FAO 240). To uniwersalna i bardzo plenna odmiana przeznaczona do uprawy na wszystkich typach stanowisk zarówno na ziarno, jak i na kiszonkę. Posiada silny system korzeniowy i mocne łodygi o wysokiej tolerancji na wyleganie.
Kukurydza jest często uprawiana w monokulturze. Jednak z biegiem czasu, wolniej na glebach utrzymanych w dobrej kulturze, a szybciej na tych w słabszej, może dojść do tak zwanego „zmęczenia” gleby. Polega ono na pogorszeniu właściwości fizyko-chemicznych gleby, wyczerpaniu określonych składników pokarmowych oraz nasileniu występowania chorób i szkodników. W rezultacie następuje stopniowe obniżanie poziomu plonowania. Najprostszym sposobem przeciwdziałania temu niekorzystnemu zjawisku jest powrót do klasycznych zaleceń zmianowania roślin.
Bardzo duży wpływ na potencjał plonowania roślin uprawianych na danych polu ma dostępność przyswajalnych form składników pokarmowych. Informacje te otrzymuje się poprzez analizę prób glebowych. Na podstawie uzyskanych w ten sposób danych można zaplanować racjonalne nawożenie uwzględniające zarówno aktualną zawartość składników pokarmowych w glebie, jak i wysokość spodziewanego plonu. Wraz z plonem 1 t ziarna oraz odpowiednią ilością słomy kukurydza przeciętnie pobiera: około 30 kg N, 12 kg P2O5, 30 kg K2O, 10 kg CaO, 10 kg MgO, 4 kg S oraz niewielkie ilości Mn, Zn, Cu, B i Mo.
Często spotykaną praktyką jest zastosowanie całkowitej dawki azotu przedsiewnie. Takie podejście ma swoje uzasadnienie głównie w warunkach suszy wiosennej. W przypadku dobrego uwilgotnienia gleby oraz ze względu na stosunkowo wolne tempo początkowego wzrostu kukurydzy zaleca się użycie 50-70% całkowitej dawki azotu przedsiewnie. Pozostałą część azotu najlepiej zastosować pogłównie w fazie 4-6 liści właściwych, tak aby składnik ten był dostępny dla roślin aż do fazy wytwarzania kolb. Termin nawożenia fosforem i potasem zależy od rodzaju gleby: na glebach ciężkich powinna być to jesień, a na glebach lekkich – wiosna. Kukurydza bardzo dobrze reaguje też na nawożenie obornikiem. Jest to szczególnie istotne w kontekście podnoszenia zawartości materii organicznej w glebie, wchodzącej w skład kompleksu sorpcyjnego akumulującego składniki pokarmowe i zwiększającego pojemność wodną gleby. Należy również pamiętać, iż optymalna dostępność składników pokarmowych możliwa jest jedynie przy zapewnieniu właściwego odczynu gleby (pH), który dla kukurydzy wynosi 6,0-7,0 na glebach średnich i ciężkich oraz 5,5-6,0 na glebach lekkich.
Proces uprawy każdej rośliny, w tym kukurydzy, rozpoczyna się od przygotowania stanowiska. Działania te mają na celu stworzenie jak najlepszych warunków do przeprowadzenia siewu oraz zapewnienia optymalnych warunków do wzrostu i rozwoju roślin. Zatem sposób i jakość przygotowania gleby do uprawy kukurydzy mogą mieć istotny wpływ na końcowy wynik produkcyjny. Warto więc starannie się do tego zabrać.